Zakładki do książek ujęcie kolejne
14:32
Nazbierało mi się naprawdę sporo ścinek papierów, z którymi postanowiłam trochę podziałać.
Dziś na tapecie głównie te w różnych odcieniach różowego.
Podobnie jak poprzednio będą to dwie zakładki do książek.
Odsłona pierwsza:
Odsłona druga:
Zabieram się właśnie za imieninową kartkę, a po głowie chodzi mi album :)
I czas chyba najwyższy pomyśleć o świątecznej produkcji.
P.S. Dziękuję za tyle miłych słów pod poprzednim zakładkowym postem :)
8 komentarze
Bardzo ładnie zagospodarowałaś resztki.
OdpowiedzUsuńkolejne cudeńka!!! bardzo mi się podoba :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne, aż chce się czytać ;)
OdpowiedzUsuńFajna zakładka :) I jej kolorystyka też... miło taką wkładać do książki...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :-)
ohhh, taka zakładka to cudo! zawsze tylko boję się takich używać, bo ciągle sięzastanawiam czy sie nie popsuje a taka piękna to szkoda! :D
OdpowiedzUsuńznalazłaś swietny sposób na wykorzystanie ścinków. Piękne zakładki zrobiłaś!
OdpowiedzUsuńKasienko swietne zakładki
OdpowiedzUsuńDruga kartka skradła moje serce.
OdpowiedzUsuńDziękuję, że chcesz podzielić się swoimi wrażeniami! Ślad, który pozostawiasz, to dla mnie motywacja do pracy i powód do uśmiechu :)