Pierwszy exploding box
23:01
Często oglądałam i podziwiałam na różnych blogach exploding boxy.
Dziś prezentuję Wam moją pierwszą próbę zmierzenia się z tą formą.
Korzystałam z tego kursu.
To z pewnością nie ostatnie pudełeczko, które stworzyłam, bo robi się je bardzo przyjemnie :)
A w środku garść życzeń i upominek
14 komentarze
Pierwszy i jaki świetny! :)
OdpowiedzUsuńAle cudny :).
OdpowiedzUsuńwow ;D rewelacyjny ;D
OdpowiedzUsuńnaprawdę pierwsze ? świetnie wyszło :D
OdpowiedzUsuńsłodkie kolory! ja tez upatrzyłam sobie to pudełko i mam kilka kursów na nie. muszę tylko kupić odpowiednie papiery i mogę zaczynać, ale pewnie i tak nie wyjda mi tak rewelacyjnie jak Tobie!
OdpowiedzUsuńPrzeeeeeeeeeeeeeeeeeeeecudowne :)
OdpowiedzUsuńPiękne pudełeczko!Wyszło rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńsuper, jestem pod wielkim wrażeniem!
OdpowiedzUsuńPudełeczko warte grzechu :D
OdpowiedzUsuńŚliczne jest :) ja ostatnio też eksperymentuję z box'ami :D
OdpowiedzUsuńpierwszy exploding box? a wygląda, jakbyś miała już dużą wprawę w tej formie!
OdpowiedzUsuńCudeńko :)
OdpowiedzUsuńBardzoooo mi się podoba!
Wspaniałe pudełko! Dopracowane i dopieszczone w najdrobniejszych szczegółach no i to co najważniejsze jest niepowtarzalne, inne niż wszystkie! Pomysłów na następne równie oryginalne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam MontanA
cudne!
OdpowiedzUsuńDziękuję, że chcesz podzielić się swoimi wrażeniami! Ślad, który pozostawiasz, to dla mnie motywacja do pracy i powód do uśmiechu :)