Poszarpana kartka
13:15
Trochę się papierowo wyżyłam - pocięłam, poszarpałam i wyszło tak:
Jest stosunkowo prosto, ale dosyć warstwowo.
Znalazłam ostatnio trochę czasu na kartkowanie, do pokazania mam więc kilka, nie tylko świątecznych, prac :)
5 komentarze
Cudna, postarzona, klimatyczna kartka, zachwycająca:)
OdpowiedzUsuńWyszło niesamowicie pięknie :)
OdpowiedzUsuńKarteczka jest bardzo nastrojowa :) Ciekawa jestem Twoich innych, o których wspominasz...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :-)
Jak sie chce, to sie zawsze czas znajdzie ;)) czasem juz nie mozna i trzeba sie wyzyc, tez lubie poszarpac i pochlapac, ale czasem jak sie wyzyje, to nie mam nic wartego pokazania , jakich ochlap pozostaje ;)) a u Ciebie te delikatne serwetki pasuja do szarpaniny i go mi sie podoba.. a napisy stemplujesz, czy drukujesz?
OdpowiedzUsuńCo racja to racja - wszystko to kwestia dobrej organizacji czasu - tej u mnie czasami jeszcze brakuje :)
UsuńNa tej kartce napis pochodzi z UHK-owego papieru z kolekcji My Dear Watson - Szach&mat jeśli dobrze pamiętam :)
Z reguły napisy drukuję - stempli raczej nie używam, zresztą posiadam ich niewiele :)
Dziękuję, że chcesz podzielić się swoimi wrażeniami! Ślad, który pozostawiasz, to dla mnie motywacja do pracy i powód do uśmiechu :)